Bonjour!
Nie sądzę żeby dzisiejszy post był długi no, ale to się okaże. ;)
Tag szczerze to wiem, że powinnam was przeprosić za tak długą przerwę, ale tak mi się wydaje, że to się robi po prostu nudne. Każdy post zaczyna się od przeprosin. O.o Jak trzeba będzie to mogę przepraszać, żaden problem, ale czy to nie robi się dla was już nieco nudne? Nie pisałam ze względu na to, że jak się domyślacie nie mam czasu. I o tym czasie też zawsze mówię. -,- Ale cóż niestety taka prawda... Założę się, że wy też za dużo czasu nie macie.
Ale tu nie chodzi tylko o to...
Nie pisałam bo... no co tu kryć. Oglądalność bloga spadła ostatnio. Wydawało mi się, że po bonusie będzie lepiej, ale niestety. Zero komentarzy. Mało wyświetleń. W takim tempie bonus na 1.000 wyświetleń będzie za pół roku, a nawet więcej. ;_; Baardzo mnie to smuci. Jak tak dalej pójdzie to zawieszam bloga. No przykro mi. ;C Czasu nie mam, nikt nie ogląda... i jak tu nie zawieszać? Już tam kij z tym czasem. Zawsze coś króciutkiego można napisać, ale dla kogo? Dla sb? Może i dla mnie... bo lubię blogować, ale potrzebuję oglądaczy, jak kiedyś...
Jeszcze na dodatek koń na którym jeżdżę okulał i od miesiąca nie jeżdżę. Ale to nie koniec... moja instruktorka powiedziała, że zadzwoni jak będzie okey, więc czekałam, czekałam i czekałam. Potem moja kol, która też do niej jeździ mówi mi, że na Amazonie można już jeździć. Było to tydzień temu. Ale moja koffana instruktorka zapomniała o mnie. -,- Ale o mojej kol pamiętała... Nic mi się nie układa! ;_;
Możecie hejtować i pisać co wam na język przyjdzie. Mi już i tak wszystko jedno...
Pogrążona w smutku...