Hej!
Jak widzicie na jakiś czas zniknęłam z bloga. Ale koniec końców zatęskniłam i chciałam wrócić, napisać posta. Nie mogę obiecać, że od dzisiaj posty będą pojawiać się regularnie przez cały rok. Niestety nie potrafię przewidzieć na ile czasu wolnego będę mogła sobie pozwolić. Właśnie skończyłam ferie, w poniedziałek wracam do szkoły. Z mojej strony mogę tylko obiecać, że dołożę starań aby następna półroczna przerwa się nie pojawiła.
Co by tu więcej mówić? Przejdźmy do tematu posta.
Za pewne wiecie, że jakiś czas temu powstała aplikacja, w której zajmujemy się własnym źrebakiem mustangiem. W dzisiejszym poście chciałam Wam pokazać jak mustangi prezentują się jako dorosłe konie. Ja wybrałam siwą maść, która bardzo mnie zauroczyła swoją oślepiającą bielą.
Za wykonanie zdjęcia bardzo dziękuję Kindze Pinkcake!
Jak oceniacie nowe mustangi?